sobota, 31 października 2015

Okiem znajomych

Gdy za oknem krakowskim króluje mgła, przeglądam zdjęcia od znajomych, którzy byli już w naszym domu, chodzili znanymi nam ulicami   ... i za zgodą autora, Adama Kuczyńskiego przedstawiam okolicę domu, drogę do sklepu i na pierwsza kawę o poranku ( i ostatnią, bo potem, to już raczej wino : )).













A teraz kilka wakacyjnych wspomnień dzięki Zosi Nowak.
Na początek nocny przyjazd:

i dzienne uciechy


 widok plaży




Tak spędza wakacje bananowa młodzież : )

6 komentarzy:

  1. Kochana,najbardziej podoba się "potem to już tylko wino",zwłaszcza że nasza rodzina ma już zaplanowane wakacje u Was.Ubóstwiamy planować wakacje tak wcześnie,bardzo pomaga to przetrwać te szare dni .Pozdrawiamy-Adamczyki

    OdpowiedzUsuń
  2. No, nie da się tam wina nie pić i morskich stworów nie jeść! trzymajcie się kolorowe w szare dni : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobają mi sie te wąskie, kamienne uliczki i kawałek zwykłego, ale pełnego ciepła i spokoju zycia w małym, hiszpańskim miasteczku.
    Miłe wspomnienia ocieplają chłodne, szare dni, które juz czekaja za progiem.Dobrze, że masz takie swoje przyjazne miejsce, gdzie mozna wracać wspomnieniami...
    Serdecznie pozdrawiam Cię Łucjo!:-))*

    OdpowiedzUsuń
  4. tak, czasem jeszcze patrzę na prognozę pogody : )

    OdpowiedzUsuń
  5. dachy są różne ale jeśli chce się mieć dobry dach to dobry dekarz to podstawa

    OdpowiedzUsuń